To niewielka, aczkolwiek bardzo długa (200m szerokości, x km długości) miejscowość położona na półwyspie. Stąd zmieniamy busa na prom I dalej znowu na busa do Monte Zumy. Spóźniamy się jednak 5 min na prom – zamieszanie z taksami na dworcu I gościu się minimalnie spóźnia. 2 godziny czekania, ale poznajemy fajne dunki, więc jakoś mija. Na promie 1,5h siedzenia, dopisywania bloga, za którego praktycznie nie mamy czasu się zabarać